Kiedy rozliczyć fakturę od audytora

Rzeczpospolita (2012-02-01), autor: Konrad Piłat , oprac.: GR

lut 1, 2012

W firmach odbywają się właśnie obowiązkowe audyty sprawozdań finansowych. Firmy mają jednak wątpliwości, jak rozliczyć podatkowo wynagrodzenie biegłego rewidenta – czytamy w Rzeczpospolitej.

Przepisy podatkowe w zakresie rozliczania wynagrodzenia biegłego rewidenta nie są zbyt precyzyjne.
Ustawa dzieli koszty na bezpośrednio związane z przychodem i inne tzw. koszty pośrednie. Wydatki na audyt zaliczane są do tej drugiej kategorii. Zasady zaliczania kosztów pośrednich do kosztów uzyskania przychodów określone są w art. 15 ust. 4d ustawy o CIT. Wynika z niego ogólna reguła, że są one potrącalne w dacie ich poniesienia.

Tu pojawia się największy problem. Zgodnie z art. 15 ust. 4e ustawy o CIT za dzień poniesienia kosztu uzyskania przychodów uważa się dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych na podstawie otrzymanej faktury lub rachunku, a w przypadku braku faktury na podstawie innego dowodu. Ustawodawca dodaje też, że nie są kosztem podatkowym kwoty ujęte jako rezerwy albo bierne rozliczenia międzyokresowe kosztów.

W księgach rachunkowych może się pojawić kilka operacji związanych z kosztami audytu. Teoretycznie, po raz pierwszy powinno się je zaksięgować w momencie podpisania umowy z biegłym rewidentem. Już wtedy bowiem pojawia się zobowiązanie wobec niego. W praktyce jednak spółki zazwyczaj dokonują takiego księgowania dopiero na koniec roku.

Gdy przepisy nie zobowiązują firmy do podpisania umowy z biegłym rewidentem, ale decyduje się ona na audyt tego typu usługa traktowana jako swego rodzaju doradztwo. Jest więc kosztem podatkowym. Zasady rozliczania będą podobne jak w przypadku obowiązkowego audytu. Jednak w tym wypadku umowa nie musi być podpisywana przed zakończeniem roku, który ma być weryfikowany. W praktyce, gdy dana firma od dawna współpracuje z tym samym audytorem, zdarzają się sytuację, że umowa w ogóle nie jest sporządzana. Może się również zdarzyć, że badaniem będzie objęty okres dłuższy niż rok.

Nie powinno to jednak wpłynąć na konieczność proporcjonalnego rozliczenia kosztu w czasie. Skoro jest to usługa doradcza, to firma może czerpać z niej korzyści dopiero po otrzymaniu jej rezultatów. Nie ma więc znaczenia, jaki okres podlegał weryfikacji. Decyduje więc moment ujęcia w księgach. Na szczęście dla celów rachunkowych taki wydatek będzie zazwyczaj od razu ujęty jako koszt bilansowy. Nie będzie więc konieczna odpowiedź na pytanie, czy moment zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów zależy od ujęcia wydatku w księgach rachunkowych na jakimkolwiek koncie, czy też zaewidencjonowania na koncie wynikowym. To dobrze, gdyż w tym zakresie wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Organy podatkowe uznają zazwyczaj, że chodzi o ujęcie na koncie jako koszt bilansowy, natomiast sądy raczej opowiadają się, że wystarczy jakiekolwiek zaewidencjonowanie w księgach rachunkowych.

Więcej w Rzeczpospolitej z 1 lutego 2012 r.