Zawieszenie biznesu trzeba udowodnić

Rzeczpospolita (2015-07-03), autor: Ksawery Wardacki , oprac.: GR

lip 6, 2015
Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nie oznacza automatycznie konieczności opłacania składek. Trzeba mieć jednak dokumenty potwierdzające nieprowadzenie firmy – czytamy w Rzeczpospolitej
 
Naczelny Sąd Administracyjny 2 lipca wydał wyrok (sygn. akt: II GSK 1071/14) w sprawie mężczyzny, któremu ZUS prześwietlał historię opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Oprócz zatrudnienia na podstawie umowy o pracę mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego w latach 1999-2011 miał zarejestrowaną działalność gospodarczą, od której nie odprowadzał składek. W ewidencji nie było także informacji o przerwach czy zawieszeniu biznesu.
O rozstrzygnięcie, czy podlegał on obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, ZUS zwrócił się do NFZ. Ten wezwał mężczyznę do wskazania dokumentów, które mogłyby wpłynąć na ustalenia NFZ. Wezwanie pozostało jednak bez odzewu. NFZ stwierdził więc, że mężczyzna przez 12 lat był objęty obowiązkiem opłacania składek zdrowotnych.
Zainteresowany wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Argumentował, że biznes prowadził tylko przez trzy miesiące w 1999 r. Potem nie wykreślił wpisu z ewidencji, ale firmy nie prowadził. Na poparcie przedstawił informacje z urzędu skarbowego, że przez niemal 12 lat nie osiągał z działalności żadnego przychodu.
WSA nie uwzględnił tych argumentów. Stwierdził, że mężczyzna podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu. Zastrzegł, że nie wiąże się to z koniecznością zapłaty zaległych składek, gdyż ZUS może ustalić przedawnienie tego obowiązku.
W skardze kasacyjnej mężczyzna podnosił, że to organ miał obowiązek obalenia domniemania prowadzenia przez niego działalności gospodarczej wynikającego z wpisu do ewidencji. Ale NSA stwierdził, że taki obowiązek ciąży na osobie kwestionującej decyzje organów rentowych.

Więcej w Rzeczpospolitej z 3 lipca 2015 r.