Praca jest, ale niestety nie biurowa
O blisko 200 osób zmniejszyła się w lutym liczba bezrobotnych bydgoszczan zarejestrowanych w urzędzie pracy. Tymczasem w styczniu przybyło prawie 350 osób bez pracy.
W urzędzie pracy przyznają, że taki stan to… powrót do normy.
Trudny początek roku
Przez cały ubiegły rok wśród w naszym mieście bezrobocie z miesiąca na miesiąc malało. W tym roku w styczniu jednak liczba osób bez pracy zwiększyła się. – Na początku każdego roku bezrobocie wzrasta – mówił wtedy Tomasz Zawiszewski, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. -To dlatego, między innymi, że rejestrują się osoby, które zostały zwolnione grupowo z końcem grudnia. W lutym sytuacja ustabilizuje się. Osób, które zarejestrują się u nas, będzie mniej.
Powrót do normy
I miał rację. Ich liczba zmniejszyła się w ciągu miesiąca o 196. Bezrobotnych ubywa, a przybywa ofert pracy. W ubiegłym miesiącu było ich o 275 więcej niż w styczniu. – Bez problemu zatrudnienie znajdą pracownicy budowlani, kasjerzy i sprzedawcy, szwaczki, fryzjerzy, tapicerzy, ślusarze, spawacze, kierowcy samochodów ciężarowych, księgowe – wymienia Zawiszewski. Najwięcej problemów z poszukaniem pracy będą mieli ci, którzy szukają jej w biurze. Dla absolwentów liceów ogólnokształcących czy kierunków humanistycznych na uczelniach propozycji pracy, jest jak na lekarstwo.
Więcej Gazeta Pomorska.