Firma w 20 minut…

TRYBUNA , autor: Włodzimierz Galant , oprac.: GR

mar 21, 2007

Premier RP ogłosił jako wielki sukces swojej partii to, że wreszcie będzie można zarejestrować firmę (tj. działalność gospodarczą) w ciągu zaledwie trzech dni. Takie tempo ma być jednocześnie dowodem, że Polska staje się krajem nowoczesnym.

Już kilkanaście lat temu rejestrowałem działalność gospodarczą w Danii. W tym celu musiałem udać się do właściwego dla miejsca zamieszkania urzędu podatkowego. Puchy, urzędniczka natychmiast dala mi do wypełnienia luźno zadrukowany, niewielki formularz. Po ok. 15 minutach wykonałem swoją część zadania, a po kolejnych 5 minutach wszystkich niezbędnych formalności dokonała pani urzędniczka i opuszczałem lokal jako właściciel zarejestrowanej firmy. Mogłem rozpoczynać działalność. Raz na kwartał zobowiązany byłem dostarczać dokumenty-podatkowe, co oczywiście skrupulatnie robiłem. A gdy po jakimś czasie miałem dość bycia biznesmenem, ponownie udałem się do urzędu podatkowego i po 10 minutach firma była wyrejestrowana; a ja wolny od wszelkich zobowiązań. Zarówno za zarejestrowanie, jak i wyrejestrowanie działalności gospodarczej nie płaciłem ani grosza, nie było żadnych znaczków skarbowych, nic. Po kilku latach ponownie powtórzyłem te same, równie proste procedury, tj. zarejestrowałem, a następnie wyrejestrowałem własną firmę.

Jeszcze prościej robi się to dzisiaj. Zlikwidowano dzielnicowe urzędy podatkowe i wszystko odbywa się via internet. Oczywiście, gdy ktoś się uprze, to może pójść do jednego z kilku w całej Danii urzędów i zarejestrować firmę ręcznie". Jednak w dalszym ciągu zarejestrowanie i wyrejestrowanie działalności gospodarczej (tj. własnej firmy, niezależnie od jej formy, struktury własności itd. itp.) trwa nie trzy dni, ale po kilka, kilkanaście minut. Tak więc do standardów nowoczesnego kraju europejskiego tzw. IV RP ma jeszcze bardzo daleko. Ale skąd mają o tym wiedzieć nasi fachowcy", dla .których kontakty ze światem zewnętrznym są po prostu katorgą.

Więcej Trybuna.