Pieniądze, które z winy pracodawcy wpływają niesłusznie na konto pracownika, można odzyskać tylko za jego zgodą – czytamy w Rzeczpospolitej.
Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy pensję nadpłacono z winy pracownika, a pracodawca wypłacił pobory zgodnie z prawem. Nie wiedział np., że powinna być niższe z powodu absencji chorobowej, a pracownik nie poinformował go na czas o swojej nieobecności (powinien zrobić to najpóźniej w drugim jej dniu). Art. 87 § 7 k.p., stanowi, że z wynagrodzenia za pracę odlicza się w pełnej wysokości kwoty wypłacane w poprzednim terminie płatności za okres nieobecności w pracy, za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia. Według niektórych ekspertów ten przepis ma zastosowanie, tylko do wynagrodzenia wpłacanego „z góry”.
Tak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz ze stanowiska Głównego Inspektoratu Pracy z 1 lipca 2009 r. w sprawie zasad dokonywania potrąceń z nadpłaconego wynagrodzenia pracownika . Inspekcja nie ma wątpliwości: jeśli pracodawca omyłkowo wypłaca pracownikowi zawyżone wynagrodzenie, a pracownik nie wyraża dobrowolnie zgody na zwrot nadpłaconej kwoty, pracodawcy pozostaje jedynie wystąpienie na drogę sądową na podstawie przepisów kodeksu cywilnego.
Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy pensję nadpłacono z winy pracownika, a pracodawca wypłacił pobory zgodnie z prawem. Nie wiedział np., że powinna być niższe z powodu absencji chorobowej, a pracownik nie poinformował go na czas o swojej nieobecności (powinien zrobić to najpóźniej w drugim jej dniu). Art. 87 § 7 k.p., stanowi, że z wynagrodzenia za pracę odlicza się w pełnej wysokości kwoty wypłacane w poprzednim terminie płatności za okres nieobecności w pracy, za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia. Według niektórych ekspertów ten przepis ma zastosowanie, tylko do wynagrodzenia wpłacanego „z góry”.
Więcej w Rzeczpospolitej z 19 maja 2010r.