Brat zmarłego pracownika nie dostanie po nim pieniędzy, jeśli nie ma prawa do renty rodzinnej. Rodzice też nie zawsze mogą na nie liczyć.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, odprawa pośmiertna jest świadczeniem pieniężnym przysługującym określonym członkom rodziny pracownika, który zmarł w trakcie angażu. Dla oceny, czy stosunek pracy istniał w dniu śmierci zatrudnionego, nie ma znaczenia, czy on faktycznie świadczył pracę, czy też był zwolniony z obowiązku jej wykonywania. Obojętny jest również wymiar jego zatrudnienia.
Rodzina zmarłego pracownika powinna też dostać odprawę w sytuacji, w której śmierć nastąpiła w czasie pobierania – po rozwiązaniu ze zmarłym umowy o pracę – zasiłku z tytułu niezdolności do pracy wskutek choroby.
Odprawa pośmiertna przysługuje małżonkowi zmarłego i innym członkom rodziny, którzy spełniają warunki do uzyskania renty rodzinnej na podstawie ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS.
Osoby uprawnione nie dostaną odprawy, jeżeli pracodawca ubezpieczył pracownika na życie i rodzina otrzymała odszkodowanie w wysokości co najmniej równej odprawie. Gdy wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową odszkodowanie jest niższe niż odprawa, wypłaca się ją oprócz odszkodowania w wysokości różnicy między tymi świadczeniami. Przy czym odprawa nie podlega zaliczeniu na odszkodowanie należne uprawnionym na podstawie przepisów prawa cywilnego (uchwała SN z 27 marca 1981 r., M1 CZP 6/81).
Więcej w Rzeczpospolitej z 22 listopada 2010 r.