Jak czytamy w Rzeczpospolitej, ustawodawca wprowadził bardzo łagodną formę relacji między nianią a rodzicami. Aby niania mogła podjąć dotowaną przez państwo działalność, musi tylko podpisać tzw. umowę uaktywniającą. Jest to rodzaj umowy cywilnoprawnej, do której będą miały zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące zlecenia.
Ustawa o PIP nie pozwala inspektorom pracy przeprowadzać kontroli u osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Rodzic korzystający z usług niani nie jest pracodawcą, ani przedsiębiorcą. Gdyby ustawa żłobkowa narzucała rodzicom podpisanie umowy o pracę z nianią, to taki stosunek pracy podlegałby kontroli PIP – w zakresie legalności zatrudnienia, przestrzegania praw pracowniczych niani oraz warunków BHP – wyjaśnia „Rz”.
Wprawdzie ZUS może kontrolować uprawnienia do świadczeń, a płatnicy podczas wizyty inspektora muszą udzielać wyjaśnień i udostępniać dokumenty, ale pracownicy ZUS sceptycznie zapatrują się na sprawdzanie niań i ustalanie, czy dzieckiem faktycznie zajmuje się osoba, która została zgłoszona do ubezpieczenia.
Opiekunek nie mogą również kontrolować pracownicy samorządowi.
Więcej w Rzeczpospolitej z 9 marca 2011 r.
Pobierz ustawę z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 »