Witaminowy koktajl od szefa jest z PIT

Grzegorz Rodziewicz , oprac.: GR

lis 29, 2021

Pracodawca, który w celu podniesienia odporności zdrowotnej podwładnych zafunduje im podawane dożylnie preparaty witaminowe, musi potrącić z tego tytułu zaliczkę na podatek dochodowy – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Spółka z branży budowlanej po wybuchu epidemii koronawirusa postanowiła sfinansować pracownikom i zleceniobiorcom część kosztów tzw. wlewów witaminowych. Chodzi o podawane dożylnie preparaty, które podnoszą odporność organizmu i wspomagają zdrowie po przebytej chorobie. Firma miała nadzieję, że taka kuracja zmniejszy procent zachorowań w firmie, co korzystnie przełoży się na uzyskiwane przez nią przychody.

Uważała, że jej podwładni nie uzyskają z tego tytułu żadnego przysporzenia majątkowego, więc i ona nie musi jako płatnik potrącać zaliczki na PIT od sfinansowanej przez siebie części świadczenia.

Spółka odwołała się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13). Trybunał stwierdził w nim, że opodatkowanym przychodem są tylko te nieodpłatne świadczenia, które:

● zostały spełnione za zgodą pracownika (skorzystał on z nich w pełni dobrowolnie),

● zostały spełnione w jego interesie (a nie w interesie pracodawcy) i przyniosły mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść,

● mają wymierną wartość przypisaną indywidualnemu pracownikowi (świadczenie nie jest dostępne w sposób ogólny dla wszystkich podmiotów).

Spółka argumentowała, że wymienione przez TK warunki nie zostały w tym przypadku spełnione, bo kurację witaminową kupiła ona we własnym interesie, by zapobiec biznesowym stratom i utrzymać działalność na poziomie umożliwiającym generowanie przychodów.

Nie zgodził się z tym dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (interpretacja indywidualna z 28 października 2021 r., sygn. 0115-KDIT2.4011.391.2021.1.ŁS).

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 29 listopada 2021 r., autor: Mariusz Szulc, oprac.: GR