Wakacje składkowe już od 1 października

Grzegorz Rodziewicz , oprac.: GR

sty 25, 2024

Ministerstwo Rozwoju i Technologii przekazało do konsultacji projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw wprowadzającej tzw. urlop dla przedsiębiorców – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

To pierwszy krok w kierunku realizacji zapowiedzi premiera, zgodnie z którą nowe rozwiązanie zacznie obowiązywać jeszcze w tym roku, a sam projekt je wprowadzający zostanie przyjęty przez rząd do końca marca. Opóźnień nie można jednak wykluczyć, bo konsultacje są szeroko zakrojone – zaproszono do nich ok. 500 organizacji.

Projekt przewiduje wprowadzenie wakacji od składek dla przedsiębiorców od 1 października 2024 r. Główne jego założenia nie odbiegają od ostatnich zapowiedzi. W myśl projektu wakacje obejmą obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne oraz na fundusze: Pracy i Solidarnościowy przez jeden miesiąc w roku. Składki za miesięczny urlop pokryje budżet państwa w wysokości obliczonej od najniższej podstawy wymiaru dla danego ubezpieczonego. Kwoty te będą wolne od PIT. Zwolnienie z obowiązku opłacania składek ma dotyczyć wyłącznie własnych składek przedsiębiorcy, a więc już nie tych opłacanych np. za pracowników. Nie obejmie ono też składki na ubezpieczenie zdrowotne. Nowa ulga jest adresowana tylko do mikroprzedsiębiorców, czyli firm zatrudniających średniorocznie mniej niż 10 pracowników i spełniających warunki w zakresie wysokości obrotów netto lub sumy aktywów (w uproszczeniu – do 2 mln euro).

Rząd podkreśla, że osoby korzystające z wakacji składkowych nadal pozostaną w systemie ubezpieczeń społecznych. Zwolnienie nie będzie wymagało formalnego zawieszenia działalności i będzie można w tym czasie m.in. uzyskiwać z niej przychody.

Projekt przewiduje, że wniosek o zwolnienie płatnik składek będzie mógł złożyć w miesiącu poprzedzającym ten, który ma zostać nim objęty. Czyli podanie będzie można przesłać do ZUS nawet ostatniego dnia miesiąca, na dzień przed skorzystaniem ze zwolnienia. ZUS zaś ma rozstrzygać o zwolnieniu do 40 dni od dnia złożenia kompletnego wniosku.

Zgodnie z projektem ze zwolnienia nie skorzystają ci, którzy wykonują działalność na rzecz byłego pracodawcy (ma to przeciwdziałać wypychaniu na samozatrudnienie), a także osoby, które w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku nie podlegały ubezpieczeniom społecznym. Nowa ulga ma stanowić pomoc publiczną realizowaną w formule de minimis, tak więc nie sięgną po nią ci, którzy nie dysponują limitem tej pomocy pozwalającym na skorzystanie ze zwolnienia.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 25 stycznia 2024 r., autor: Karolina Topolska, oprac.: GR