Przedsiębiorca ma obowiązek, na żądanie organu podatkowego, udostępnić dane osobowe swoich pracowników. Musi to zrobić, jeżeli urząd skarbowy chce ich przesłuchać jako świadków w postępowaniu podatkowym prowadzonym wobec przedsiębiorcy.
Zdaniem generalnego inspektora ochrony danych osobowych udostępnianie danych – jako jedna z form ich przetwarzania – jest zgodne z prawem, gdy bez tego niemożliwe byłoby np. zrealizowanie uprawnienia lub spełnienie obowiązku wynikającego z przepisu prawa.
Tak było w wypadku podatnika, do którego – w związku z prowadzonym postępowaniem podatkowym – zwrócił się naczelnik urzędu skarbowego z żądaniem udostępnienia numerów NIP, PESEL oraz adresów zamieszkania jego pracowników. Uzasadniając swoje żądanie, organ powołał się na art 155 § 1 ordynacji podatkowej. Poinformował, że dane są mu niezbędne, gdyż zamierza przesłuchać pracowników w charakterze świadków.
Zgodnie z art. 187 § 1 ordynacji podatkowej organ podatkowy jest obowiązany zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy" – przypomina generalny inspektor ochrony danych osobowych. Jak twierdzi, obowiązek przeprowadzenia całego postępowania, co do wszystkich istotnych okoliczności, spoczywa więc na organie podatkowym i nie może być scedowany na stronę.
Wezwanie podatnika do udostępnienia danych osobowych jego dwóch pracowników umożliwi więc zdaniem GIODO uzyskanie przez organ wyjaśnień niezbędnych do realizacji jego zadań. W tym konkretnym wypadku – zebrania i rozpatrzenia w sposób wyczerpujący zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
Jest to o ryle ważne, że zaniedbanie organu administracji państwowej polegające na niedostatecznym wyjaśnieniu sprawy może z kolei być postrzegane jako istotne naruszenie przepisów postępowania administracyjnego. Może zatem mieć wpływ na wynik sprawy i tym samym stać się podstawą uchylenia wydanej przez organ decyzji (por. wyrok NSA z 30 grudnia 1980 r., sygn. SA 645/80; ONSA 1981/1, poz. 2).
Więcej Rzeczpospolita.