Ścieki to nie tylko wody zużyte m.in. na cele bytowe lub gospodarcze. Jak wynika z definicji zawartej w ustawie o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, są nimi również wody opadowe lub roztopowe ujęte w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, pochodzące z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni, w szczególności z miast – czytamy w Rzeczpospolitej.
Jeżeli woda z takich terenów odprowadzana jest do kanalizacji, to przedsiębiorstwo kanalizacyjne pobiera z tego tytułu opłatę. Jeżeli natomiast jest odprowadzana bezpośrednio do gleby, wymaga opłaty za korzystanie ze środowiska.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Środowiska – w świetle art. 2 pkt 8 lit. C ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków powierzchnia dachu nie jest zanieczyszczoną, trwałą nawierzchnią utwardzoną. W konsekwencji woda odprowadzana np. do gleby systemem rynien nie może być za ściek uważana. W konsekwencji opłaty środowiskowej z tytułu odprowadzania wód opadowych się nie pobiera.
Jednocześnie Ministerstwo zaznacza, że kwestie dotyczące opłat na rzecz przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego za wprowadzanie wód opadowych z dachu do gminnej kanalizacji nie są przedmiotem przepisów o ochronie środowiska. Oznacza to, że wysokość i sposób ich naliczania powinny być regulowane w umowach cywilnoprawnych.
Najprostszą metodą ustalania tych opłat jest zastosowanie mnożnika stawki i powierzchni dachu. Na tę metodę nie chcą się zgodzić sądy administracyjne. Przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z 1 sierpnia 2012 r. stwierdził, że powierzchnia dachów nie jest „powierzchnią zanieczyszczoną o trwałej nawierzchni”, gdyż ustawodawca, używając pojęcia „powierzchnie zanieczyszczone”, wiązał je z terenami, czyli powierzchnią ziemi (sygn. IV SA/Po 346/12). Podobnie orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 maja 2007 r., bo stwierdził, że naliczenie opłat za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych i roztopowych przy zastosowaniu jako przelicznika 1 mkw. powierzchni dachów nie ma oparcia w przepisach (sygn. II OSK 255/07).
Więcej w Rzeczpospolitej z 9 października 2012 r.