Błędna interpretacja nie zaszkodzi przedsiębiorcy, jeśli nie skłamał we wniosku

Rzeczpospolita (2015-06-16), autor: Marcin Nagórek , oprac.: GR

cze 16, 2015
Prowadzą małą firmę. Mam jednak wątpliwości związane z opłacaniem składek do ZUS za pracowników obcokrajowców spoza UE. Czy mogą wystąpić do ZUS o wydanie interpretacji do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, podobnie jak do organów skarbowych w sprawach podatkowych? Jaka jest moc prawna takiej interpretacji, gdy się do niej zastosuję, a potem okaże się błędna i czy może być pewną formą kontroli firmy? – pyta czytelnik Rzeczpospolitej
 
Jak odpowiada ekspert współpracujący z dziennikiem „Rz” – zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej przedsiębiorca ma prawo złożyć do właściwego organu administracji publicznej lub państwowej jednostki organizacyjnej wniosek o wydanie pisemnej interpretacji. Może ona dotyczyć zakresu i sposobu zastosowania przepisów, z których wynika obowiązek świadczenia przez przedsiębiorcę daniny publicznej oraz składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne w jego indywidualnej sprawie. Przy interpretacji przepisów o składkach na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych właściwy jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych (art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Od 1 stycznia 2011 r. rozpatrywaniem tych wniosków zajmują się wyłącznie dwa oddziały ZUS: w Gdańsku i Lublinie. Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2014 r. (III UK 72/14) wskazał, że instytucja interpretacji z art. 10 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej dotyczy wszystkich przepisów kształtujących obowiązki płatników w zakresie świadczenia przez nich daniny publicznej oraz składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne, a zatem przepisów dotyczących ustalania, obliczania i uiszczania tych świadczeń. Jak wynika z art. 10 ust. 3 i 4 tej ustawy, prosząc o interpretację, przedsiębiorca przedstawia stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe oraz własne stanowisko w sprawie. Natomiast wniosek ma zawierać niezbędne elementy: firmę przedsiębiorcy, oznaczenie siedziby i adresu albo miejsca zamieszkania i adresu przedsiębiorcy, NIP, KRS albo w innej ewidencji oraz adres do korespondencji, gdy różni się on od adresu siedziby albo zamieszkania przedsiębiorcy.
Trzeba jeszcze wnieść 40 zł opłaty, którą uiszcza się na rachunek bankowy właściwego oddziału ZUS w ciągu siedmiu dni od złożenia wniosku. Jeśli przedsiębiorca nie ureguluje tego w terminie, wniosek nie będzie rozpatrzony. Organ udziela interpretacji w drodze decyzji, od której przysługuje odwołanie. Interpretacja wskazuje prawidłowe stanowisko w sprawie z uzasadnieniem prawnym oraz pouczeniem o prawie wniesienia środka zaskarżenia. Objęty wnioskiem stan faktyczny sprawy lub zdarzenie przyszłe nie mogą być przedmiotem postępowania dowodowego prowadzonego przez organ administracji publicznej. W tym trybie chodzi bowiem wyłącznie o kwestie prawne, co następuje przez przedstawienie poglądu dotyczącego rozumienia treści właściwych przepisów i ich zastosowania do konkretnej sytuacji przedstawionej we wniosku, a nie o ustalenie stanu faktycznego.
Jak wynika z art. 10a ust. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, interpretacja nie jest wiążąca dla przedsiębiorcy, jednak nie może on być obciążony jakimikolwiek daninami publicznymi, sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami w zakresie, w jakim zastosował się do uzyskanego tłumaczenia urzędu czy organu. Z kolei dla ZUS ta interpretacja jest wiążąca i może zostać zmieniona wyłącznie w drodze wznowienia postępowania.

Więcej w Rzeczpospolitej z 16 czerwca 2015 r.