Rozliczała podatki, choć miała zlecenie

Rzeczpospolita (2015-06-19), autor: Mrz , oprac.: GR

cze 19, 2015
Studentka mogła pracować prawie trzy lata w urzędzie skarbowym bez etatu – czytamy w Rzeczpospolitej
 
Pracę w skarbówce rozpoczęła w połowie 2005 r., po skierowaniu z urzędu pracy na roczny staż do urzędu skarbowego. Po jego zakończeniu urząd zaproponował jej już bezpośrednie zatrudnienie na umowie-zleceniu z wynagrodzeniem 2000 zł miesięcznie. Miała wprowadzać dane do ewidencji o transakcjach i innych czynnościach majątkowych. Po kilkumiesięcznej przerwie na zagraniczny wyjazd od maja 2008 r. studentka rozpoczęła już stałą współpracę z urzędem na kolejnych umowach-zleceniach. Tym razem miała poważniejsze zadania związane z wprowadzaniem do systemu decyzji o podatku od spadków i darowizn oraz czynności cywilnoprawnych. Oprócz tego wypisywała wezwania do podwyższenia wartości przedmiotów transakcji podlegających temu podatkowi czy do złożenia zeznań podatkowych o nabyciu spadku i prowadziła postępowania w tym zakresie. Miała w tym czasie dostęp do informacji objętych tajemnicą skarbową, a także bazy danych osobowych podatników.
Pod koniec 2010 r. wystąpiła do sądu pracy z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy. Powołała się na to, że warunki jej zatrudnienia w urzędzie spełniają wszelkie przesłanki określone w art. 22 § 1 i 11 kodeksu pracy pozwalające na uznanie tego zlecenia za umowę o pracę.
Sędziowie w obu instancjach byli innego zdania. Stwierdzili, że nie można uznać, by powódka wykonywała pracę w sposób podporządkowany, co jest jednym z warunków uznania takiego zatrudnienia za etatowe. Urząd nie kontrolował bowiem jej czasu pracy, nie musiała wpisywać się na listę obecności czy do ewidencji czasu pracy. Do tego sama decydowała o wcześniejszych wyjściach, jeśli wymagały tego godziny jej zajęć na studiach. Sąd okręgowy, rozpatrując jej apelację, stwierdził, że jako osoba wykształcona powinna wiedzieć, jakie są skutki zawarcia umowy-zlecenia, tym bardziej że korzystała ze zwolnienia z zapłaty składek ZUS od wynagrodzenia ze zlecenia zawartego ze studentem i składała niezbędne do tego zaświadczenia z uczelni.
Sąd Najwyższy w wyroku z 22 kwietnia 2015 r. (sygn. akt: II PK153/14) oddalił skargę kasacyjną powódki.

Więcej w Rzeczpospolitej z 19 czerwca 2015 r.