Informacja o obniżeniu taksy przy czynnościach notarialnych związanych z obrotem nieruchomościami to dobra wiadomość. Dobra dla tych, którzy kupują mieszkania. Już za kilka tygodni zostawią bowiem u notariusza mniej pieniędzy. Dokładnie o połowę spadnie wynagrodzenie rejenta.

Nie oznacza to jednak aż tak wielkich oszczędności na opłatach towarzyszących kupnie mieszkania.

– Taksa notarialna, czyli wynagrodzenie notariusza, stanowi tylko jeden z elementów kwoty, którą pozostawiamy w kancelarii. W przypadku zakupu mieszkania o wartości 300 tysięcy złotych, po zmianie przepisów, wszystkie opłaty, które uiścimy w kancelarii notarialnej wyniosą 7401,7 zł, a nie 8896 zł, jak dotychczas – argumentuje Izba Notarialna w Warszawie.

Zamiast bowiem 2210 zł taksy trzeba będzie zapłacić, gdy nowe przepisy wejdą w życie – w przypadku tego mieszkania – taksę w wysokości 985 zł.

– Zmianie nie ulega jednak najbardziej dolegliwa oplata: podatek od czynności cywilnoprawnych, wynoszący proc. wartości transakcji. Jest on pobierany przez notariuszy w momencie sporządzenia aktu notarialnego, a następnie przekazywany do urzędu skarbowego – wyjaśnia Izba. I dodaje, że notariusze pobierają również opłatę sądową za wpis w księdze wieczystej w wysokości 200 zł oraz podatek VAT od swojego wynagrodzenia – taksy notarialnej, które następnie odprowadzają do Skarbu Państwa.

Więcej Rzeczpospolita,