Małe firmy mają do wyboru aż cztery formy opodatkowania

Opodatkowanie na zasadach ogólnych najbardziej opłaca się tym, którzy dużo inwestują.

Kupują materiały, mają rozbudowane biuro z telefonami, zatrudniają pracowników, korzystają z samochodów, korzystają z usług innych firm, a do tego jeszcze na działalność wynajmują drogi lokal. Wydatki te odliczają od przychodu (zarobionych pieniędzy), a więc podatek płacą od niższej kwoty – sporo niższy. Co ważne, zasady ogólne może wybrać każdy. Nie ma tu znaczenia rodzaj prowadzonej działalności czy wysokość obrotów.

Jeśli ktoś chce np. prowadzić usługi zegarmistrzowskie czy grawerskie (bez zatrudniania pracowników), powinien rozważyć wybór ryczałtu lub karty. Koszty są małe, gdyż pracuje się głównie na materiale powierzonym. Nie ma więc czego zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Ryczałt korzystny jest także dla zajmujących się usługami transportowymi. Jeśli świadczymy usługi przewożenia samochodem ciężarowym (powyżej 2 ton), płacimy podatek w wysokości 5,5 proc. Nie korzystamy z biura, nie mamy innych wydatków. Kosztem będzie wyłącznie benzyna, ubezpieczenie, amortyzacja samochodu oraz ewentualne naprawy czy przeglądy.

Ci, co nie lubią formalności, powinni wybrać kartę. Niestety, nie każdy może, ale jeśli ma do niej prawo, ominie go papierkowa robota. Nie zatrudnia księgowej lub specjalnego biura do comiesięcznych rozliczeń. Za to płaci ustalony przez urząd skarbowy miesięczny podatek, niezależnie od tego, czy coś zarobi, czy nie. Bardzo chętnie z tej formy korzystają osoby świadczące usługi budowlane, pralnicze, fryzjerskie, kosmetyczne, gastronomiczne.

Jednak ta forma opodatkowania nie opłaca się tym, którzy mają mały dochód lub ponoszą straty, czy też chcą zatrudnić więcej osób.

Więcej Dziennik.