System poboru VAT wymaga zmian…

Gazeta Prawna , autor: . A.g. , oprac.: GR

mar 30, 2007

Prawie sto miliardów euro rocznie stracą rządy europejskie na skutek rosnącej w alarmującym tempie liczby oszustw na podatku od wartości dodanej (VAT). Ta sytuacja unaocznia, że potrzebne są szybkie zmiany w tej dziedzinie. Międzynarodowe Stowarzyszenie VAT (IVA) w Brukseli, skupiające przedsiębiorców i doradców, podatkowych, w opublikowanym właśnie raporcie stwierdza, że obowiązujące w Europie systemy VAT powodują obniżenie przychodów państwa. Dzieje się tak w efekcie szwindli, jakie umożliwia wykorzystywanie szarej strefy, umyślnego ogłaszania niewypłacalności, a także oszustw, określanych jako znikający kontrahent", w których wykorzystuje się fakt, że towary sprzedawane za granicę objęte są zerową stawką VAT.

Przeciwstawienie się tej rosnącej fali przestępczości wymaga -jak sugeruje raport – powołania przez Komisję Europejską specjalnego, paneuropejskiego zespołu, który sprawowałby nadzór nad umożliwiającymi oszustwa przepływami towarów przez granicę. Jest potrzebne, żeby-jak napisano w tym dokumencie – przezwyciężyć właściwą administracji poszczególnych krajów obojętność wobec ubytków wpływów z VAT w innych państwach UE. W raporcie stwierdza się też, że należy wziąć pod uwagę również zasadniczą reformę systemu VAT. Towary przepływające przez granicę bez podatku i (stawka zero) można by objąć podatkiem, którego stawka byłaby jedna dla wszystkich (np. 10 proc.) przy czym poszczególne kraje miałyby swobodę ustalania stawki, jaką na rynku wewnętrznym zapłaci ostateczny użytkownik tych dóbr.

Byłoby to rozwiązanie hybrydowe, łączące w sobie elementy obecnego systemu VAT oraz tzw. systemu kraju pochodzenia, w którym podatek pobierany jest w państwie eksportującym towary, a następnie przekazywany do państwa, do którego są one sprzedawane. To rozwiązanie od dawna popiera Komisja Europejska, odrzucąją je jednak kraje członkowskie obawiając się, że jego wprowadzenie wymagałoby harmonizacji stawek VAT. Raport IVA nawołuje także do ulepszenia i przyspieszenia wymiany informacji między krajami UE, a także zastosowania najnowszych rozwiązań technicznych do nadzoru . nad transakcjami eksportowymi. Krytykuje się w nim natomiast działania tych krajów UE, które oszustwom w VAT usiłują zapobiegać za pomocą nakładania opłat dodatkowych. Według autorów raportu powoduje . to przekształcenie VAT w jakąś formę podatku od sprzedaży i sprawia, że pokusa jego uniknięcia staje się jeszcze większa. Takie rozwiązania w odniesieniu do niektórych dostawców stosuje Francja, będą też one wprowadzone w niektórych (szczególnie narażonych na ryzyko oszustw) sektorach w Wielkiej Brytanii. Austria i Niemcy chcą bardziej radykalnych rozwiązań, czyli wprowadzenia karnych opłat na znacznie szerszą skalę, czemu przeciwstawiają się inni członkowie UE. Oszustwa związane z VAT nasiliły się od 1992 roku, kiedy to zezwolono, żeby firmy, które prowadzą handel zagraniczny towarami i usługami, nie płaciły tego podatku i w momencie, gdy towar czy usługa przekracza granicę. Oszustwa typu znikający kontrahent" popełniają zwykle importerzy towarów o niewielkich rozmiarach, ale dużej wartości dodanej, np. telefonów komórkowych czy czipów. Sprzedając je konsumentom pobierają VAT, a potem znikają z rynku, nie przekazawszy go urzędom skarbowym. Ich dostawca w swoim kraju upoważniony jest -jako eksporter – do otrzymania zwrotu VAT. Pojawiają się więc karuzele, na których krążą te towary, przy każdym obrocie kradnąc państwu ,VAT.

Więcej Gazeta Prawna.