Fiskus za swoje czynności zażąda opłaty

Rzeczpospolita (2010-03-31), autor: Łukasz Sitek , oprac.: GR

kwi 1, 2010

Jeśli podatnik będzie chciał uzyskać zaświadczenie z urzędu skarbowego albo interpretację od ministra finansów, będzie musiał zapłacić. Opłata należy się również za pełnomocnictwo.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, opłaty najczęściej pobierane są w przypadku, gdy przedsiębiorca wystąpi do urzędników z prośbą o wydanie zaświadczenia potwierdzającego określone rzeczy. Nie każde z tych zaświadczeń kosztuje tyle samo. Nie ulega jednak wątpliwości, że trzeba za nie zapłacić. Co istotne, jeśli prosimy np. o dwa takie same zaświadczenia, to należą się dwie oddzielne opłaty.

Obowiązek zapłaty opłaty skarbowej od wydania zaświadczenia powstaje z chwilą złożenia wniosku o jego wydanie. Opłata wpłacana jest w kasie organu podatkowego lub przelewem na jego rachunek.

Organy podatkowe wydają zaświadczenia w sytuacjach określonych przez przepisy ordynacji podatkowej. Wynika z nich, że o zaświadczenie podatnik może prosić, jeśli urzędowego potwierdzenia określonych faktów lub stanu prawnego wymaga przepis prawa. Sytuacje takie określają np. przepisy prawa bankowego.

Aby podatnik mógł w ogóle starać się o uzyskanie jakiegokolwiek zaświadczenia z urzędu skarbowego, potrzebny jest jego wniosek. Z przepisów wynika wyraźnie, że organ podatkowy wydaje zaświadczenie na żądanie osoby ubiegającej się o nie.
 
Przedsiębiorca nie uniknie też opłaty wtedy, gdy będzie chciał sprawdzić swojego kontrahenta. Przepisy pozwalają mu wystąpić o stosowne zaświadczenie. Mimo że pytamy o inny podmiot, to my uiszczamy opłatę. 

Na znacznie większy wydatek muszą natomiast przygotować się te osoby, które chcą otrzymać zaświadczenie potwierdzające brak obowiązku uiszczenia VAT z tytułu przywozu nabywanych z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej innego niż terytorium Polski pojazdów, które mają być dopuszczone do ruchu na terytorium Polski.

Więcej w Rzeczpospolitej z 31 marca 2010 r.