Firmy muszą rozdzielać obowiązkowe i dobrowolne świadczenia…

Rzeczpospolita , autor: Przemysław Wojtasik , oprac.: GR

paź 11, 2007


Pracodawcy, którzy fundują zatrudnionym karnety medyczne do przychodni, muszą zmienić swoje wieloletnie przyzwyczajenia. Część abonamentów będzie bowiem opodatkowana, bez względu na to, czy pracownik pójdzie do lekarza, czy nie.
Także Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie (pismo z 16 kwietnia br,1471/DPF/ 415/6/ 2007/ PP) uważa, że pracodawca nie powinien mieć problemów z przypisaniem świadczenia do konkretnej osoby. To, że otrzymała pakiet medyczny, potwierdza umieszczenie jej w wykazie osób uprawnionych doświadczeń.

Nie można już liczyć na to, że fiskus nie da rady wyliczyć wartości świadczenia i zrezygnuje z podatku. Od kilku miesięcy urzędy konsekwentnie bowiem twierdzą, że pracownik wcale nie musi skorzystać z usługi, aby uzyskać przychód. Potwierdziła to też Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 14 sierpnia br. (1401/BSII/415-74/07/DP). Jej zdaniem pracownik otrzymuje świadczenie w postaci zagwarantowanej dostępności określonego rodzaju usług medycznych w ramach abonamentu”.

Kiedyś było łatwiej

Wcześniej było tak: firmy kupowały pracownikom abonamenty medyczne i nie naliczały im podatku, twierdząc, że nie da się obliczyć wartości świadczenia przypadającego na daną osobę. Płaciły bowiem ryczałtem, niezależnie od tego, ile osób faktycznie skorzystało z usługi. I udawało się – urzędy skarbowe to akceptowały, kierując się wyjaśnieniami Ministerstwa Finansów, które w piśmie z 7 stycznia 1998 r. (PO 3 7301/722-770/WK/970) stwierdziło: za przychód ze stosunku pracy nie uznaje się świadczeń związanych z innymi usługami leczniczymi, jeśli określenie ich wysokości na poszczególnego pracownika nie jest możliwe, np. w przypadku gdy pracodawca wydatki te pokrywa w formie ryczałtu bez względu na to, czy pracownik korzysta ze świadczeń leczniczych, czy też z nich nie korzysta”.

… Więcej Rzeczpospolita